Kung - fu w pracy
Kultura pracy w organizacjach zmienia się nieustannie. Ostatnio zmiany te są o wiele bardziej dynamiczne. Praca inżyniera staje się miejscem realizacji siebie, nawiązywania przyjaźni, miejscem gdzie spędzamy większą część naszego czasu, a stanowisko jakie zajmujemy często nas określa także prywatnie.
W organizacjach chętnie przyjmowany jest system komunikacji pozornie równorzędny - „na ty”, wzorem amerykańskich standardów. Jednak o ile w kulturze angielskiej, amerykańskiej wynika on z samego języka, w naszej kulturze często prowadzi do zacierania granic, autonomii osobistej i częstych nieporozumień w komunikacji.
Zdrowa, twórcza atmosfera w zespole wymaga dobrych kontaktów ze współpracownikami. Oczywiście często atmosfera pracy zależy od samej kultury organizacji, ale nie tylko. Każdy jest w stanie przyczynić się do przyjemniejszych warunków pracy wokół siebie. Można mieć lepsze lub gorsze kontakty ze współpracownikami i to zależy głównie od nas.
Dobre stosunki z innymi nie polegają na potakiwaniu innym ani też na zgadzaniu się zawsze z drugą stroną i unikaniu jakiegokolwiek konfliktu. Różnica zdań jest twórcza, jest punktem do rozwoju i wypracowania optymalnych rozwiązań. Różnica zdań nie musi więc być konfliktem, może być kreatywną rozmową dla znalezienia najlepszego rozwiązania.
No dobrze, ale co zrobić, gdy inni wywołują konflikt?
Albo niosą ze sobą złe emocje, które w nas uderzają?
Można sprawić by ta energia została spożytkowana dużo lepiej niż na negatywne emocje. Można ją obrócić w coś dobrego, w energię dla wspólnej pracy.
Jak radzić sobie w gąszczu biurowych zależności? Jak zamieniać napięcie na twórczą energię? Jak nie tylko ochronić się przed negatywną energią innych, ale też znaleźć w tych sytuacjach punkt wyjścia do zmian na lepsze?
Kung-fu w pracy jest właśnie sztuką obracania negatywnych sytuacji na korzystne dla wszystkich.
Ciąg dalszy powyższego artykułu w formie e-booka otrzymasz po zarejestrowaniu się w naszym serwisie.
Zapraszamy - rejestracja trwa dwie minuty. Kliknij, aby się zarejestrować.
rybakjacek 26.01.2013 o 20:12
bzdury
Joanna_R 02.02.2013 o 16:18
Bzdury - nie bzdury. Z ludźmi trzeba umieć żyć i rozmawiać. Rybakjacek - masz co do tego wątpliwości?
Anna2012 03.10.2012 o 11:09
fajne:-)