Czy Polska będzie potęgą pod względem liczby farm solarnych?
Jak donosi Rzeczpospolita, w najbliższych latach czeka nas boom w energetyce solarnej. Obecnie w Polsce jest bardzo niewiele farm słonecznych. Według Urzędu Regulacji Energetyki na terenie naszego kraju działa zaledwie sześć instalacji o łącznej mocy sięgającej 1,12 MW. Dla porównania moc zainstalowana jednego wiatraka w farmie wiatrowej wynosi zazwyczaj 2 MW, a moc dużego bloku węglowego to blisko 1000 MW.
Zgodnie z przepisami unijnymi Polska musi do 2020 r. zwiększyć zużycie energii ze źródeł odnawialnych do 15 proc. i zredukować emisję CO2 o 20 proc. Rozwój energetyki słonecznej wpisuje się w tę strategię, jednak do tej pory rozwijał się u nas jedynie rynek kolektorów słonecznych, służących do produkcji ciepła - np. do podgrzania wody użytkowej. Natomiast barierą dla inwestorów w budowie farm fotowoltaicznych, produkujących prąd, były koszty wytworzenia energii, które są najwyższe spośród wszystkich źródeł energii. Według różnych szacunków wynoszą od 700 do ponad tysiąca złotych za megawatogodzinę. To ponad dwa razy więcej, niż kosztuje produkcja energii w farmach wiatrowych. Powodem jest głównie niski średni czas wykorzystania mocy zainstalowanej (ok. 1000 godzin w roku). Z tego też względu projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii przewiduje największe wsparcie właśnie dla elektrowni słonecznych – 2,85 zielonego certyfikatu w 2013 roku. Oznacza to, że firmy za wyprodukowanie każdej megawatogodziny energii mogłyby liczyć na przychód w wysokości około 1017 zł (wartość zielonych certyfikatów plus cena energii).
Dla inwestorów to doskonała wiadomość. Niektórzy oceniają, iż dzięki temu fotowoltaika będzie rozwijać się szybciej niż farmy wiatrowe i w roku 2013. Szacuje się, iż może być przyłączonych ponad 200 MW mocy wytwórczych w energetyce słonecznej.
Farmy solarne są atrakcyjnymi inwestycjami także z punktu widzenia gmin, a to dzięki wpływom do lokalnych budżetów z tytułu dzierżawy i podatków mogłyby sięgnąć 1 mln zł rocznie. Do tego dochodzą nowe miejsca pracy przy budowie elektrowni, a później jej konserwacji i monitoringu.
Pomimo tych optymistycznych prognoz nie należy zapominać o możliwych utrudnieniach związanych z powstawaniem farm solarnych. Do najpoważniejszych należą potencjalne trudności w przyłączeniu elektrowni słonecznych do istniejących sieci energetycznych z uwagi na ich ograniczoną przepustowność.
Twoim zdaniem - czy Polska zostanie solarową potegą? Czy nasz kraj ma odpowiednie ku temu warunki - finansowe, techniczne, pogodowe?