Elektromobilność w polskich firmach - jakie są prognozy?
Najnowsze dane Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych są bardzo optymistyczne. Jak wynika z raportu Polish EV Outlook 2021, w 2025 roku liczba elektrycznych aut osobowych oraz dostawczych w naszym kraju może wzrosnąć do 300 tysięcy. Czy to oznacza, że jesteśmy świadkami elektromobilnej rewolucji? Czy polskie firmy rzucą się szturmem na elektryki?
Elektromobilność w Polsce – ile mamy aut elektrycznych?
Według danych z czerwca 2022 roku liczba elektryków – samochodów w pełni elektrycznych lub typu hybryd plug-in – wynosi prawie 51 tysięcy. Oznacza to, że po polskich drogach jeździ ich o 45% więcej niż w analogicznym okresie 2021 roku.
W których regionach jest najwięcej elektryków?
W 2021 roku prym na rynku samochodów elektrycznych wiodła Warszawa – w stolicy zarejestrowano niemal ¼ całego parku elektryków. Tu też jest najwięcej elektryków w przeliczeniu na 1 tysiąc mieszkańców (3,82). Na kolejnych miejscach uplasowały się Poznań, Katowice, Kraków oraz Wrocław. Co prawda, już w każdym powiecie mamy rejestracje tego rodzaju pojazdów, jednak w ponad połowie regionów ich liczba nie przekracza dziesięciu. W mniejszych miastach, liczących od 150 do 300 tysięcy mieszkańców, zarejestrowano jedynie 12,5% łącznej liczby polskich elektryków.
Podobnie, jeśli chodzi o rozkład stacji do ładowania punktów elektrycznych. Największe skupiska ładowarek mamy w największych miastach polskich. Czy to oznacza, że przedsiębiorca z mniejszej miejscowości, który rozważa inwestycję w elektryki, będzie miał „pod górkę”? Niekoniecznie. Na samym początku trzeba bowiem podkreślić, że w przypadku flot firmowych opieranie się jedynie na ogólnodostępnych punktach ładowania nigdy nie jest dobrym pomysłem. Przedsiębiorcy planujący zakup aut elektrycznych powinni pomyśleć także o montażu jednego lub kilku punktów ładowania pojazdów – na potrzeby pracowników, ale także swoich klientów. Udostępnienie możliwości podpięcia auta swojemu kontrahentowi czy klientowi to bardzo dobra praktyka, którą wprowadza się w kolejnych firmach.
Stacje ładowania pojazdów elektrycznych w Polsce
A ile jest ogólnodostępnych stacji ładowania w naszym kraju? Do końca lipca 2022 roku mieliśmy niecałe 4,5 tysiące punkty, z czego aż 71% to wolne ładowarki prądu przemiennego. W ciągu ostatniego roku zamontowaliśmy więc o ponad 150% więcej wolnych stacji ładowania niż w roku ubiegłym. Przyrost w kontekście szybkich ładowarek – które umożliwiają naładowanie auta w ciągu paru kwadransów – nie jest niestety tak dynamiczny. W ciągu ostatniego roku przybyło ich jedynie 30%. Eksperci przestrzegają, że jeśli obecne tempo rozwoju infrastruktury się utrzyma, z kolei liczba aut elektrycznych będzie rosła we wspomnianym, zakładanym tempie, to będziemy mieli duży problem z ich ładowaniem. Nie powinniśmy więc uzależniać swoich decyzji dotyczących inwestycji w elektryki – nieważne, czy w firmie, czy w gospodarstwie domowym – od tego, jak szybko rozwija się infrastruktura, a raczej pomyśleć o punktach ładowania na własny użytek.
Dynamika rozwoju elektromobilności w Polsce
Tempo rozwoju elektromobilności w Polsce jest imponujące, jeśli porównamy je do poprzednich miesięcy i lat. Niewystarczające jednak, aby faktycznie zrewolucjonizować rynek transportu i wypełnić unijne wymagania. Według wyliczeń firmy SPIE Building Solutions jeśli nie przyspieszymy, to transport w naszym kraju stanie się całkowicie bezemisyjny dopiero w… 2100 roku. Przypomnijmy więc, że Komisja Europejska planuje wprowadzić zakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku – elektromobilność to jedno z podstawowych założeń pakietu klimatycznego „Fit For 55”. Musimy zatem przeskoczyć z 2 do 100% elektryków w ciągu niespełna 12 lat.
Jak pokazują analizy Carsmile, jesteśmy całe lata za innymi europejskimi krajami, jeśli chodzi o rozwój elektromobilności. Od poziomu, jaki już teraz osiągnęła Norwegia, dzieli nas 10 lat. Do Szwecji mamy 3 lata, z kolei, aby nadgonić Danię lub Holandię – około 2. Sektor samochodów elektrycznych w Polsce rozwija się dobrze, potrzebujemy jednak jeszcze lepszych wyników.
Wyzwania stojące przed elektromobilnością w Polsce
Konieczność dalszego, a do tego znacznie bardziej dynamicznego inwestowania w elektromobilność jest oczywista. Przed e-transportem w Polsce stoi jednak sporo wyzwań. Transformacja wymaga między innymi ogromnych inwestycji w infrastrukturę, rozwój odpowiednich technologii oraz szkolenia kadry. Potrzebna na pewno jest modernizacja linii produkcyjnych w polskich zakładach z branż związanych z motoryzacją, które to obecnie skupione są na rozwiązaniach skoncentrowanych wokół tradycyjnych silników.
Poza tym trzeba będzie też pokonać trudności, z którymi ogólnie boryka się rynek automotive. Chodzi przede wszystkim o zakłócenie łańcuchów dostaw oraz problem z komponentami i materiałami niezbędnymi do produkcji aut.
Rozwój elektromobilności w Polsce będzie wymagał diametralnych zmian zarówno na etapie produkcji, jak i w funkcjonowaniu procesu sprzedaży. Zmienić się muszą również nawyki konsumenckie – nie tylko jeśli chodzi o klientów indywidualnych, ale także z sektora przedsiębiorstw. Widzimy jednak, że w tej dziedzinie dużo się dzieje i Polacy coraz chętniej inwestują w auta elektryczne.
Artykuł zewnętrzny