W Internecie czy stacjonarnie - gdzie Polacy kupują nowy sprzęt elektroniczny
Zakupy przez Internet to wygoda i możliwość wyboru spośród ogromnej liczby różnorodnych urządzeń. Wielu Polaków już nie wyobraża sobie życia bez tej możliwości. Nadal jednak elektronikę kupujemy również w sklepach stacjonarnych. Gdzie chętniej i dlaczego?
Kiedy decydujemy się na zakup nowej elektroniki?
Na zlecenie TME – dystrybutora elektroniki, przeprowadzono badanie, określające zwyczaje Polaków związane z utylizacją e-śmieci. Z badania można wyciągnąć także ciekawe wnioski związane z motywacją Polaków do zakupów elektroniki oraz upodobaniami dotyczącymi sposobu zakupów. Kiedy zatem wymieniamy najczęściej urządzenia elektroniczne? Okazuje się, że przyczyną zakupów jest najczęściej usterka starego sprzętu. Największy odsetek z nas sięga po nowy sprzęt, dopiero gdy stary straci funkcjonalność. Dla stosunkowo niewielu z nas motywacją jest chęć posiadania nowego modelu. Co więcej, z badania wynika, że aż 83% z nas, zanim kupi nowy sprzęt, chętnie naprawi stary, o ile to się opłaca.
Choć z pewnością dla wielu z nas powodem takiego postępowania jest dbałość o budżet, warto zaznaczyć, że jest to zachowanie proekologiczne. Im dłużej użytkujemy sprzęt, tym mniej e-śmieci trzeba zutylizować.
Online czy stacjonarnie?
Mogłoby się wydawać, że dziś, gdy wróżono zmierzch sklepów stacjonarnych, sprzedaż sprzętu elektronicznego przeniosła się do Internetu. Nie do końca jest to prawdą. Owszem, dziś prawie 40% mieszkańców dużych miast deklaruje, że zakupy elektroniki robi online, jednak większość z nas pozostaje przy sklepach stacjonarnych. Postępuje tak aż 62% Polaków. Warte uwagi jest to, że nawet kupując stacjonarnie, przygotowujemy się do zakupów w Internecie, szukając informacji o sprzęcie. Skąd takie upodobanie do tradycyjnej sprzedaży? Po części wynika to z przyzwyczajenia. Warto podkreślić, że zakupy internetowe wybiera częściej młodzież i młodzi dorośli. Motywacją do zakupów stacjonarnych może być także chęć skorzystania z doradztwa pracowników sklepu, wskazanie różnic pomiędzy modelami, czy dostępność towaru „od ręki”, choć tu warto zauważyć, że także w sklepach stacjonarnych jest to coraz częściej rzadkością i na dostawę urządzeń także trzeba poczekać. Trzeba zaznaczyć, że bez względu na to, czy kupujemy nowy sprzęt online, czy stacjonarnie mamy prawo do bezpłatnego zwrotu zużytego sprzętu. Chodzi o ten sam jego rodzaj. Jeśli kupujemy pralkę, to możemy starą pralkę oddać. I choć sklep nie ma obowiązku zabrania jej z naszego domu, wiele z nich świadczy taką usługę. Dotyczy to także sklepów online, które przy dostawie nowego urządzenia, od razu zabierają stare.
Co kupujemy najczęściej?
Jak wspomniano wcześniej, wyniki badania pokazują, że Polacy wymieniają sprzęt głównie wtedy, gdy się psuje. Co zatem ulega awariom najczęściej? Tu prym wiedzie mała elektronika: smartfony, tablety czy czajniki elektryczne. Znacznie rzadziej psuje się duży sprzęt elektroniczny, jak telewizory, piekarniki i lodówki. Dlaczego tak się dzieje? Oprócz jakości sprzętu, którego trwałość często przewidziana jest na dwa lata – tak długo, jak trwa gwarancja – chodzi też o sposób jego użytkowania. Drobna elektronika, jak telefony i tablety – znajdujące się na szczycie listy psujących się często urządzeń – są użytkowane wyjątkowo intensywnie i w różnorodnych warunkach. Zabieramy je wszędzie, więc ma ona kontakt z piaskiem, wodą, narażona jest na upadki czy przypadkowe uderzenia. Duża elektronika, jeśli nie jest przenoszona, na przykład w czasie przeprowadzki, jest znacznie mniej narażona na takie uszkodzenie, dlatego jest trwalsza i rzadziej ją wymieniamy.
Okazuje się, że większość z nas nadal chętnie korzysta z oferty sklepów stacjonarnych, ceniąc zapewne możliwość zobaczenia urządzeń na żywo i skorzystania z doradztwa pracowników, co jest szczególnie ważne dziś, gdy wybór różnorodnych modeli wielu marek jest ogromny. Ci, którzy zapowiadali zmierzch tradycyjnych sklepów ze sprzętem elektronicznym, pomylili się. Przynajmniej na razie są one nadal lubiane i to właśnie w nich większość z nas robi zakupy elektroniki.
Artykuł zewnętrzny